Wypad do SPA — jedno lub kilkudniowy — to okazja, aby odpocząć, wyciszyć się i oderwać od trudów codzienności. Niektórzy wybierają dalekie zakątki, stawiając na ośrodki SPA zlokalizowane w górach lub nad samym morzem. Inni wolą bliską odległość od miasta, czyli ciche obrzeża, pozwalające na szybki relaks po ciężkim dniu. Niezależnie od lokalizacji nowoczesne ośrodki SPA oferują swoim klientom szereg atrakcji. Z jakich bez wątpienia warto skorzystać?
Spis treści
Strefa saun
Praktycznie każdy ośrodek SPA ma w swojej ofercie saunarium. To wyjątkowe miejsce, pełne spokoju i wyciszenia, przeznaczone jest zazwyczaj tylko dla osób pełnoletnich. Regularne saunowanie przynosi szereg korzyści zdrowotnych — zarówno w sferze fizycznej, jak i psychicznej. Sauna redukuje stres i zmęczenie oraz zwiększa wydolność organizmu. Poza tym korzystanie z saun poprawia odporność i wygląd skóry. Sauna doskonale łagodzi również wszelkie dolegliwości bólowe.
Najpopularniejszym typem sauny jest sauna fińska, zwana również suchą. W tym miejscu występuje wysoka temperatura (nawet 120 stopni) i niska wilgotność (około 10%). Seanse w saunie suchej powinny być krótkie (najlepiej nie więcej niż 10 minut). Przeciwieństwem sauny fińskiej jest łaźnia parowa (zwana rzymską). W saunie rzymskiej temperatura wynosi od 45 do 60 stopni, ale wysoka wilgotność (nawet 100%) sprawia, że temperatura odczuwalna jest dużo wyższa. W łaźni parowej szybko się pocimy, dlatego siedziska w niej nie są drewniane, a kamienne. Nowoczesnym rodzajem saun są tak zwane sauny infrared, czyli na podczerwień. Dzięki technologii IR, polegającej na emisji promieniowania podczerwonego, sauna infrared jest idealnym rozwiązaniem dla osób, które z różnych względów nie mogą korzystać z tradycyjnych saun.
Masaże i inne zabiegi pielęgnacyjne
Będąc w profesjonalnym ośrodku SPA & wellness, warto wybrać się, chociaż na jeden zabieg, na przykład masaż lub inną formę pielęgnacji. Dlaczego? Po pierwsze: taka forma relaksu to ukojenie zarówno dla duszy, jak i ciała. Masaże poprawiają krążenie krwi, zapewniając lepsze dotlenienie tkanek. Zabiegi lecznicze łagodzą bóle i obrzęki, a rytuały odnowy biologicznej pielęgnują, nawilżają i odżywiają skórę. Po drugie: w ośrodkach SPA pracują wykwalifikowani specjaliści, którzy dzięki swoim wyjątkowym umiejętnościom szybko przeniosą Cię w świat przyjemnego dotyku, wyjątkowych aromatów i spokojnej, relaksującej muzyki. Po trzecie: za zamkniętymi drzwiami gabinetu masażu oderwiesz się od trosk codzienności, głęboko wyciszysz i zrelaksujesz. Pomoże w tym piękne wnętrze i akcesoria do masażu, na przykład olejki eteryczne, gorące kamienie czy stemple ziołowe (w zależności od wybranego zabiegu).
Z jakich zabiegów warto skorzystać w ośrodkach SPA & wellness? Wszystko zależy od Twoich upodobań i aktualnych potrzeb. Tradycjonalistom polecamy masaże klasyczne i relaksacyjne całego ciała. Jeśli wolisz skupić się na konkretnym obszarze, możesz wybrać masaż głowy, pleców czy stóp. Dużą popularnością wśród klientów SPA cieszą się zabiegi orientalne. To właśnie z Dalekiego Wschodu pochodzą różne relaksujące techniki, które poprawiają wygląd i kondycję organizmu. Przykłady orientalnych zabiegów to: masaż tajski całego ciała, kobido — liftingujący masaż twarzy, masaż gorącymi kamieniami, masaż stemplami ziołowymi i masaż bańką chińską.
Niekiedy ośrodki SPA przygotowują swoje, wyróżniające się na tle innych, oferty. W niektórych miejscach można znaleźć zabiegi pielęgnacyjne z wykorzystaniem drobinek złota, minerałów, czekolady, a nawet piwa.
Floating
Floating to stosunkowo nowa forma wypoczynku, która pozwala na głęboki relaks w całkowitej ciemności i ciszy. Zabieg polega na zanurzeniu się w kapsule wypełnionej wodą o przyjemnej temperaturze (36,6 stopni). Woda nasycona jest solą Epsom, która posiada wiele właściwości prozdrowotnych. W kapsule jest cicho i panuje ciemność. Dzięki temu floating umożliwia całkowite odcięcie się od wszelkich bodźców świata zewnętrznego. Z sesji w kapsule można korzystać indywidualnie lub w parze.
Ciekawy punkt widzenia przedstawiony jasno i klarownie. Powiem szczerze, że po przyjemnej lekturze nabrałem ochoty na więcej, a jak wiadomo “apetyt rośnie w miarę jedzenia". Na pewno będę częściej tutaj zaglądać… 🙂