Makijaż rozświetlający króluje w najnowszych trendach urodowych i trudno się temu dziwić – jest lekki, prosty i bardzo kobiecy. Taki makijaż subtelnie podkreśla urodę i co ważne – nie obciąża skóry. Sprawdza się doskonale dla każdej cery, również tej mieszanej. W najnowszym odcinku Urodomaniaczki pokazują, jak w kilku prostych krokach wykonać taki makijaż oraz zdradzają triki, które warto zastosować, by uzyskać wymarzony efekt rozświetlonej cery.
U kogo sprawdzi się makijaż rozświetlający?
Największą zaletą makijażu rozświetlającego jest jego uniwersalność. Doskonale pasuje kobietom niezależnie od wieku i rodzaju skóry. Jeśli masz cerę mieszaną, nie musisz obawiać się za mocno błyszczącej twarzy – wystarczy, że pominiesz strefę T przy aplikacji rozświetlacza, ponieważ w tym miejscu cera produkuje sebum, które w sposób naturalny rozświetla już wystarczająco naszą twarz.
W jaki sposób rozpocząć?
W przypadku makijażu rozświetlającego nie zapominaj o nałożeniu filtra – to bardzo ważne, by chronić się przed promieniowaniem słonecznym. Dobra pielęgnacja to podstawa! Wypielęgnowana skóra o młodzieńczym wyglądzie to najlepszy makijaż. Produkty mają za zadanie wydobyć naturalne piękno, a nie je przyćmić.
Makijaż zaczynamy od nałożenia podkładu. Doskonale sprawdzi się nawilżający produkt do twarzy Affect Skin Expert, który zapewni delikatne wykończenie, dając bardzo naturalny efekt. Nakładanie podkładu możesz ograniczyć do wybranych miejsc tam, gdzie występują przebarwienia lub niedoskonałości. Nie przesadzaj jednak z ilością produktu – pozwól swoim piegom i przebarwieniom przebijać się przez podkład. W rozświetlającym makijażu nie chodzi o zakrycie wszystkich niedoskonałości czy piegów – efekt ma być bardzo naturalny.
Po nałożeniu podkładu sięgamy po korektor. Najlepiej taki, który w sposób delikatny i oszczędny ukryje cienie pod oczami i niedoskonałości np. Infaillable od L’Oréal Paris. Korektor nakładaj punktowo, tam, gdzie jest to naprawdę potrzebne. Jednym z trików Urodomaniaczek jest nakładanie ciemniejszego korektora i potem zakrywanie go jaśniejszym. W ten sposób ciemniejsze miejsca na twarzy np. niechciane cienie pod oczami są jeszcze bardziej rozświetlone. Stosując korektory o różnych odcieniach, możesz dodatkowo zmniejszyć widoczność niedoskonałości.
Dobrym sposobem na ukrycie niechcianych zasinień jest nałożenie cienia do powiek. Urodomaniaczki wybierają do tego brzoskwiniowe kolory, ponieważ doskonale maskują cienie pod oczami.
Całość utrwal pudrem rozświetlającym Miracle Veil od Max Factor – klasyk wśród kosmetyków drogeryjnych, po który zdecydowanie warto sięgnąć, prawdziwy Photoshop w pudrze, który daje jedwabiste wykończenie. Puder nałóż na strefę T, a do policzków najlepiej zastosuj rozświetlający róż Blush&Glow od Bell Hypoallergenic. To rozświetlacz i róż w jednym. Możesz wziąć przykład z Urodomaniaczek i nałożyć róż nieco wyżej niż klasycznie, ponieważ w ten sposób pięknie podkreślisz kości policzkowe. Nie bój się eksperymentować z nakładaniem różu – efekty mogą Cię zaskoczyć! Jeśli jesteś fanką klasycznego konturowania, możesz, zamiast różu, postawić na paletę Felicea Natural do konturowania twarzy. Aplikuj rozświetlacz na szczyty kości policzkowych i pamiętaj, że rozcieranie rozświetlacza pędzelkiem ułatwia osiągnięcie efektu łagodnego przejścia.
Makijaż oka – o czym musisz pamiętać?
Trendy w malowaniu brwi bardzo się zmieniły – dziś przede wszystkim stawiamy na naturalny efekt. Aby go osiągnąć, do wypełnienia brwi użyj kredki Maybelline New York Ultra Slim. Najlepiej zastosuj metodę włoskową i delikatnie wypełnij łuk brwiowy. W trendach jest teraz malowanie brwi na prosto, tak aby zewnętrzny koniec brwi był nieco wyżej niż wewnętrzna część. Dzięki temu prostemu zabiegowi osiągniesz efekt liftingu oka.
Przy makijażu powiek nie zapomnij o nałożeniu odpowiedniej bazy. Z paletki Physician Formula wybierz matowy kolor cielisty jako podstawę – ułatwi to późniejsze blendowanie. Ruchomą powiekę pomaluj ciemniejszym, błyszczącym cieniem – możesz użyć do tego pędzla lub palca. Możesz również śmiało mieszać różne odcienie z palety, w ten sposób stworzysz swój unikalny kolor!
Końcowym etapem makijażu oka jest nałożenie wodoodpornej mascary Variété od Eveline Cosmetics, wzorem Urodomaniaczek możesz połączyć kępki rzęs pęsetą, by optycznie powiększyć i otworzyć oko oraz uzyskać efekt Bambi eyes.
Perfekcyjne wykończenie makijażu
Kropką nad i w makijażu rozświetlającym jest nałożenie błyszczyka w kolorze nude. Urodomaniaczki polecają balsam od Gosh Soft’nTinted – bardzo ciekawe połączenie pielęgnacji i koloryzacji. Do utrwalenia makijażu wybierz mgiełkę Paese, która doskonale nawilży, nada cerze efekt glow i scali makijaż.
Materiały prasowe Hebe