Od jakiegoś czasu wśród mężczyzn panuje trend na brodę, przez co w sprzedaży pojawiła się szeroka gama kosmetyków do jej pielęgnacji. Dbanie o jej stan jest równie ważny co dbanie o włosy na głowie, jednak jej zapuszczenie i utrzymanie w zdrowej formie jest wyzwaniem dla każdego mężczyzny. Skóra pod brodą ma tendencję do łuszczenia się, przez co swędzi, a włosy do przesuszania i matowienia. Jednak został opracowany kosmetyk, który dobrze radzi sobie z takimi problemami, a jest nim olejek do brody.
Dlaczego mężczyźni powinni stosować olejek do brody?
Włosy na brodzie różnią się nieco od włosów na głowie. Są bardziej szorstkie i twardsze, dlatego też potrzebują specjalnej opieki. Najważniejszym i obowiązkowym produktem każdego posiadacza zarostu, niezależnie o jego długości, jest olejek do brody. Jest niczym innym jak połączeniem olejków roślinnych o bogatych właściwościach. Produkt ten szybko wnika w głąb włosa, a zawarte w nim składniki odżywcze poprawiają kondycję brody, przyspieszają jej wzrost, zmniejszają swędzenie oraz nawilżają skórę twarzy. Zapobiega to łuszczeniu się skóry i pojawianiu się łupieżu. Dzięki temu eliksirowi broda jest nawilżona, wzmocniona, zregenerowana oraz miękka i lśniąca. Jego dodatkowym atutem jest wygładzanie włosa, a więc zarost wygląda schludnie i łatwo się rozczesuje.
Ile i jak często należy aplikować olejek do brody?
Jak często stosować olejek do brody? To jest kwestia indywidualna. Stosuje się go wedle potrzeb. Z pewnością należy wcierać go w zarost po każdym umyciu szamponem. W zależności od długości brody, zaleca się od 2 do 4 kropli olejku rozetrzeć w dłoniach i precyzyjnie rozprowadzić go po brodzie, a na koniec wygładzić ją ruchem w dół. Czynność tą powinno się powtarzać co najmniej raz dziennie. Na zakończenie warto przeczesać zarost szczotką z dzika, aby dokładnie rozetrzeć kosmetyk. Idealnie do tego nadaje się szczotka LaCarter, która jest wykonana ręcznie, według tradycyjnych metod.
Naturalny skład olejku do brody
Ważne jest, aby kosmetyki stosowane na twarz były stworzone na podstawie produktów naturalnych. Należy zwracać uwagę, czy do olejków roślinnych nie ma dodanych substancji takich jak: parabeny, parafina, oleje silnikowe czy sztuczne barwniki, ponieważ skóra twarzy, jak i włosy źle na nie reagują.
Kosmetyki, jak również te dla brody są perfumowane, jednak dla osób mających skłonności alergiczne lub posiadające skórę wrażliwą zaleca się stosowanie olejku, którego zapach oparty jest na olejkach eterycznych mających właściwości przeciwbakteryjne.
Przykładem jest olejek do brody marki LaCarter, która wyszła z produktem niecały rok temu. Ich kosmetyk ma zdrowotne działanie, a zapach powalający, złożony z kardamonu, cedru i grapefruita. Podczas tworzenia jego receptury skupiono się na właściwościach nie tylko nawilżających, wzmacniających czy regenerujących, które posiadają wszystkie olejki oparte na składnikach naturalnych. Producentom zależało, aby działał również łagodząco, antybakteryjnie i był przeznaczony dla alergików. Z opinii klientów rzeczywiście produkt ten spełnia swoją rolę.
Broda u mężczyzny zawsze kojarzy mi się z Żydem Rabinem albo z Amiszem, nie widac ładnej schludnej twarzy tylko wszechobecna broda
Nie jestem miłośniczką brody, zresztą mój mąż też nie. Fajnie, że są takie kosmetyki dla mężczyzn.
Nie znoszę brody a tym bardziej takiej zapuszczonej długiej, na szczęście mąż nie ma zapędu na brodę, więc nie mamy z tym problemu. Panowie którzy decydują się na brodę muszą tez odpowiednio ją pielęgnować .
Ja również nie jestem miłośniczką brody u mojego męzczyzny, niestety wpisuje się ona w opis podany w artykule: jest sucha, szorstka, nieprzyjemna w dotyku. Jednak mogłabym się do niej przekonać, jeśli znalazłby się kosmetyk, który ładnie o nią zadba. Jeśli broda zmięknie, to i ja zmięknę. ?
Nie przepadam za brodą u mężczyzn. Mój mąż nosi zawsze taki zarost kilku dniowy. I tak jest ok. Natomiast mój szwagier ma brodę. Z tego co się orientuję to chodzi do golibrody raz na 2 tygodnie na jakieś zabiegi. Nie wiem czego dokładnie używa na codzień ale zawsze ma przy sobie taką szczotkę z miękkiego włosia.
I to jest fajne według mnie, że tak o nią dba. Bo broda brodzie nierówna. Takie zadbane i wypielęgnowane są dla mnie OK, ale te po prostu zapuszczone i żyjące własnym życiem są mało estetyczne 🙂
Mój Mąż nie jest jednak fanem brody więc go nie zmuszam 🙂
Zabieg u specjalisty raz na 2 tygodnie to dla mnie względnie często. Widać, że dbałość o brodę wymaga niebylejakiego zaangażowania. ☺
Nie mam brody 🙂 (mąż też nie ma) ale dla zapachu tego olejku z chęcią bym ją zapuściła 🙂
Haha Aneczka po co od razu zapuszczać może spróbować go użyć do , będą wtedy piękne zdrowe i grube jak włos brody