Rzuć wyzwanie bliskiej wiośnie: naturalnie ujędrniaj i wygładzaj, nawilżaj i odżywiaj skórę, by w pierwsze ciepłe dni olśniewać blaskiem i promieniować energią. Twoje ciało straciło nieco ze swojego wakacyjnego powabu, gładkości i jędrności? Skóra jest sucha, podrażniona, brak jej wakacyjnej świetlistości, a tu i ówdzie odłożyło się coś, czego wolałabyś nie oglądać?
Przestań obwiniać siebie – maczała w tym palce natura. Naukowcy udowodnili, że w krótkie, ciemne i zimne dni mamy większe zapotrzebowanie na kalorie. Obniżony poziom serotoniny każe szukać szczęścia w pudełku czekoladek, podwyższony poziom melatoniny przywołuje głód, a niewystarczająca podaż witaminy D3 sprawia, że tłuszcz odkłada się w organizmie znacznie chętniej niż winnych porach roku. Czas zimowy to też prawdziwy festiwal okazji, by zjeść za dużo i niezbyt zdrowo: Gwiazdka, Nowy Rok, karnawał, Tłusty Czwartek, Ostatki… Jeśli dodać to tego kiepską zimę, która nie zachęcała do tradycyjnych aktywności… nic dziwnego, że na twojej skórze – jak w zwierciadle – odbija się nie najlepsza kondycja całego organizmu. Jeśli winna jest natura – to i ona najlepiej poradzi sobie z problemem.
Naturalnie ujędrniaj i wygładzaj
Postaw na regularne oczyszczanie i złuszczanie na podstawie naturalne ścierniwa: syntetyczne mikrogranulki nie tylko szkodzą środowisku, ale i działają znacznie mniej efektywnie. Wyobraź sobie, że twój peeling, tak jak be organic Peeling do ciała olej arganowy i słonecznik, składa się z cukru trzcinowego i kryształków soli morskiej, które usuwają martwy naskórek i pobudzają krążenie, a w tym samym czasie naturalne (a nie: mineralne) oleje: jojoba, arganowy i słonecznikowy nawilżają, odżywiają i regenerują skórę. Wyobraź sobie, że robisz go regularnie 2 razy w tygodniu – powiedzmy: przez miesiąc. Wyobraź sobie… nie, tego wcale już nie musisz sobie wyobrażać: twoja skóra będzie wygładzona, miękka i bardziej napięta, zyska więcej koloru i blasku.
Naturalnie nawilżaj
Najlepiej preparatami o bogatym, skoncentrowanym, ale koniecznie naturalnym składzie, takimi jak olejki czy masła do ciała be organic szałwia muszkatołowa & miłorząb japoński. Ta pierwsza przetrwa najcięższą suszę, magazynując wodę; jej skuteczności w nawilżaniu skóry nie prześcignie zatem żaden syntetyczny specyfik. Ten drugi – wiecznie młody tysiąclatek – stymuluje odnowę komórek i pobudza krążenie. W towarzystwie masła shea pozwalają wzmacniać naturalną ochronę skóry przed niedotlenieniem, suchym powietrzem (zwłaszcza tym z kaloryferów) i wolnymi rodnikami.
Naturalnie odżywiaj … z zewnątrz i od wewnątrz jednym produktem. Jakim? Oczywiście olejem kokosowym, na przykład 100% be organic. Doceniają go nie tylko kosmetolodzy, ale i dietetycy. Może odgrywać rolę odżywki do włosów, balsamu do ciała, płynu do demakijażu, olejku do twarzy, pomadki do ust, kremu do rąk i stóp, a nawet… pasty do zębów. Stosowany jako kosmetyk mocno odżywia i koi przesuszoną i podrażnioną skórę, a także – dzięki zawartości cennego kwasu laurynowego, witamin E, B i C – dba o jej ochronę przed bakteriami.
W kuchni niezastąpiony do smarowania, smażenia i pieczenia nie tylko nie przyczynia się do odkładania się tłuszczu, ale wręcz przyspiesza jego spalanie. Dodany do kawy wspiera jej pobudzające właściwości, słodkościom nadaje egzotyczny posmak, ale najprzyjemniej jest… wyjadać go łyżeczką (i przy okazji posmarować dłonie).
Kosmetyki be organic w swoim składzie nie zawierają olejów mineralnych, parabenów, silikonów, barwników, PEG-ów, wazeliny, ani syntetycznych zagęstników, czy etanoloamin, SLES i EDTA.
Peeling i nawilżający balsam to u mnie podstawa. Ale kosmetyków Be Organic jeszcze nie znam.
Bardzo ciekawy artykuł. Staram się regularnie stosować peelingi i złuszczać martwy naskórek oraz odpowiednio nawilżać swe ciało. Już będzie coraz cieplej! Hurra!