Ostatnio modna stała się nagonka na konserwanty w kosmetykach. Często wynika ona z niewiedzy czy po prostu bezmyślnym powtarzaniu zasłyszanych opinii. Sprawdźmy zatem, jak to jest naprawdę. Czy konserwanty są potrzebne w kosmetykach? Jaka jest rola konserwantów w kosmetykach? Dlaczego konserwanty muszą znaleźć się w recepturach kosmetyków?
Kontrowersyjne konserwanty w kosmetykach
Konserwanty stanowią kontrowersyjne składniki kosmetyków, ponieważ bywają przyczyną alergii, która może objawić się poprzez egzemę, wysypkę, rumień, swędzenie czy zaczerwienienie. Podobno niektóre z nich mają działanie kancerogenne (rakotwórcze). Ale czy wszystkie środki konserwujące w kosmetykach możemy zebrać do jednego wora i wyrzucić do śmieci? Otóż nie!
Niebezpieczny kosmetyk bez konserwantów
Czasem nie zdajemy sobie sprawy z faktu, że kosmetyki zawierają wodę, a dzięki temu są idealnym środowiskiem do życia dla mikroorganizmów. Kosmetyk bez konserwantów byłby siedliskiem szkodliwych dla zdrowia drobnoustrojów, które przyczyniałyby się do powstawania substancji alergennych czy toksycznych.
Prawda jest taka, że kosmetyk bez konserwantów nie mógłby stać na półce sklepowej czy w naszej toaletce miesiąc, pół roku, ani też dłużej. Dlatego warto mieć świadomość, że kosmetyki bez konserwantów nie istnieją, chyba że mówimy o świeżych kosmetykach z lodówki, ale o tym później. To w gestii producenta kosmetyków jest dobranie bezpiecznych konserwantów dla produkowanych przez niego kosmetyków. Z pewnością inne konserwanty znajdziemy w kosmetykach drogeryjnych, produkowanych na masową skalę. Inne substancje konserwujące w kosmetykach organicznych, inne konserwanty w kosmetykach ekologicznych, jeszcze inne w kosmetykach wegańskich i naturalnych.
Zadanie konserwantów w kosmetykach
Rolą środków konserwujących w preparatach kosmetycznych jest zapobieganie rozwojowi mikroorganizmów w tych preparatach oraz ochrona przed zakażeniem. A czym jest taki konserwant? Konserwant to związek chemiczny, który zapobiega powstawaniu mikroorganizmów w kosmetyku oraz utrzymuje kosmetyk bez zanieczyszczeń w czasie jego przydatności do stosowania.
Kiedy zanieczyszczenia mogą wnikać do kosmetyków?
Pomijając już wszelkie kwestie związane z ich produkcją, czyli np. zanieczyszczony składnik, niezdezynfekowaną maszynę czy nieprawidłowe przechowywanie, do wniknięcia drobnoustrojów często dochodzi w czasie użytkowania kosmetyków. W jaki sposób? Otóż do preparatów kosmetycznych wnikają bakterie z powietrza czy znajdujące się na naszych dłoniach w przypadku, gdy preparat kosmetyczny aplikujemy, wydobywając go z opakowania dłonią. Lepiej jest oczywiście poszukiwać kosmetyków w opakowaniach z pompką czy w opakowaniu typ air less, które nie dopuszcza wkładania palca w masę kosmetyczną.
Konserwanty w kosmetykach
Konserwantami w kosmetykach mogą być związki fenolowe — parabeny, alkohole, formaldehyd, donory formaldehydu, halogenopochodne, oraz konserwanty organiczne, a wśród nich: kwas sorbowy, kwas mrówkowy, czy kwas benzoesowy.
Dobry konserwant w kosmetykach
Czy wiesz, że bezpieczny i skuteczny konserwant to taki, który nie wywołuje skutków ubocznych w postaci egzemy, swędzenia, rumienia czy krostek. Wśród konserwantów w kosmetykach organicznych znaleźć możemy:
- Benzoic Acid / kwas benzoesowy — konserwant.
- Benzyl Alcohol — aromatyczny alkohol, konserwant, imituje zapach jaśminu.
- Citric Acid / kwas cytrynowy — konserwant.
- Dehydroacetic Acid / kwas dehydrooctowy — konserwant.
- Sodium Benzoate — konserwant.
- Salicylic Acid / kwas salicylowy — konserwant.
- Sorbic Acid / kwas sorbowy — konserwant.
- Potassium Sorbate — konserwant.
Zły konserwant w kosmetykach
Istnieją także złe konserwanty, które mogą być przyczyną zaczerwienień, egzemy, rumienia, wysypek czy podrażnień, albo też prowadzić do powstania raka. Ponadto, jeśli znajdziesz konserwant na wysokiej pozycji w składzie INCI to wiedz, że blokuje on działanie wszystkich składników, które znajdują się na dalszych pozycjach.
Lista szkodliwych konserwantów w kosmetykach:
- Disodium EDTA
- Methylisothiazolinone
- Triclosan
- Iodopropynyl Butylcarbamate
- Imidazolidinyl Urea
- Cetrimoniumbromide
- Diazolidinyl Urea
- Cetylpyridinium Chloride
- Phenoxyethanol
- Tetrasodium EDTA
- Chlorhexidine
Czy kosmetyki bez konserwantów istnieją?
Otóż często słyszymy głosy, że kosmetyki bez konserwantów nie istnieją. A jeśli zobaczysz na opakowaniu napis "nie zawiera konserwantów" uważaj, bo to popularny aktualnie chwyt marketingowy. Czasem nie zdajemy sobie sprawy, że informacja "nie zawiera konserwantów", którą można znaleźć na opakowaniach kosmetyków, mówi o tym, że w składzie danego kosmetyku nie ma żadnego składnika z listy konserwantów dopuszczonych w danym maństwie. Jest tak również w przypadku kiedy właściwości konserwujące danej substancji to tylko jej wartość dodatkowa.
Świeże kosmetyki bez konserwantów z lodówki
Trzeba się nieźle naszukać, by znaleźć, kosmetyki, które są pozbawione środków konserwujących. Ich data ważności zwykle wynosi maksymalnie 7-14 dni. Ale istnieją! Trzeba je przechowywać w lodówce.
A jak to jest z konserwantami w kosmetykach Dove Baby?
Sprawdźmy, jakie konserwanty znajdziemy w kosmetykach Dove Baby? W większości kosmetyków z linii Dove Baby znajdziemy konserwant Phenoxyethanol. Jak przeczytałam na blogu Mama bez Recepty: "W wyniku zanieczyszczenia drobnoustrojami: kosmetyki tracą swoje walory zapachowe i użytkowe, kosmetyki mogą stać się szkodliwe dla zdrowia, gdyż drobnoustroje mogą wydzielać niebezpieczne metabolity, może dojść do psucia się składników kosmetyku i powstawania substancji toksycznych, drażniących i alergennych. Aby więc zapobiec ww. możliwym konsekwencjom, w kosmetykach stosuje się konserwanty, które nie tylko zapobiegają zanieczyszczeniom przez drobnoustroje, ale także przeciwdziałają rozwojowi mikroorganizmów, już obecnych w takich produktach." Cytat pochodzi ze strony: http://mamabezrecepty.pl/2018/04/09/konserwant-kosmetyku-samo-zlo-wybawienie/.
Używanie konserwantów w kosmetykach jest regulowane przepisami prawa!
Czasem w rozmowach o konserwantach w kosmetykach mam wrażenie, jakby niektóre konsumentki myślą, że receptury kosmetyków są wypełnione aż w 90% konserwantami, a jedynie 10% ich składu stanowią substancje aktywne. Niestety to tak nie działa. Producent nie może dosypywać konserwantów do receptur kosmetyków, ile mu się podoba. Najczęściej konserwanty stanowią kilka procent składu kosmetyku. Stosowanie środków konserwujących w kosmetykach reguluje rozporządzenie wydane przez Komisję Europejską. Określona została zarówno dawka bezpiecznego stężenia, jak i rodzaj składników konserwujących. Każdy z konserwantów, który został dopuszczony do stosowania w kosmetykach, przechodzi rygorystyczną ocenę bezpieczeństwa, przeprowadzaną przez Komitet Naukowy ds. Bezpieczeństwa Konsumentów.
Cenne wskazówki.Cieszę się,że producent nie może stosować ilości konserwantów w kosmetyku,ile mu się podoba i jest to określone w rozporządzeniu wydanym przez Komisję Europejską.Dorze wiedzieć też,jakie konserwanty są szkodliwe.
Konserwanty na dobrą sprawą nie są złe, jeśli zostają zastosowane w odpowiedniej ilości i wytworzone z naturalnych składników bez chemi
Dla mnie bardzo ciekawe informacje.
Bardzo dobry i przydatny artykuł. Ostatnio mam wrażenie, że każdy demonizuje konserwanty w kosmetykach.
Cieszę się że poruszyliscie temat konserwantów. Oczywiste jest, że kosmetyki po prostu muszą je mieć. Warto natomiast zwrócić uwagę jakie konserwanty są w używanych przez nas kosmetykach i na którym miejscu są w składzie. Warto zwrócić uwagę na kwas salicylowy, oprócz działania aseptycznego ( dla tego jest używany jako konserwant) ma również wlasciwosci złuszczajace. Dobrze sprawdza sie we wszelkich produktach do cery trądzikowej.
Więcej o konserwantach będzie w miesiącu, w którym będziemy odkrywać składy kosmetyków 🙂 Musimy się jeszcze trochę dokształcić w tym temacie 🙂
Kolejne cenne informacje.
Phenoxyethanol w odpowiednim stężeniu nie jest złym konserwantem a wręcz bardzo dobrym 🙂
Marto, dziękujemy za cenną wskazówkę 🙂
Bardzo dobry artykuł. (A Triclosan jest zakazany w produkcji kosmetyków w większości krajów na świecie, ponieważ jest dość mocno rakotwórczy. Ma działanie bakteriobójcze, ale ma też skutki uboczne, które są bardzo groźne.)
Feerie, dziękujemy za cenną informację 🙂