Kiré Skin – polska marka kosmetyczna zainspirowana azjatycką pielęgnacją

Kiré Skin – polska marka kosmetyczna zainspirowana azjatycką pielęgnacją

Polska marka kosmetyków naturalnych KIRE SKIN to troskliwie skomponowane receptury kosmetyków, wypełnione naturalnymi i niebanalnymi składnikami z całego świata. Powstały z zamiłowania do koreańskich i japońskich rytuałów pielęgnacyjnych. Czy warto kupić kosmetyki Kiré Skin? Jakie składniki w nich, znajdziemy i jak kosmetyki te sprawdziły się w codziennej pielęgnacji skóry?

 

 

Nazwa marki została zainspirowana japońskimi słowami "Kirei Hada" co oznacza "piękna skóra". Twórczynie marki postanowiły stworzyć kosmetyki, zainspirowane nieskazitelną, porcelanową cerą Japonek, ponieważ chcą mieć pewność, że substancje, które każdego dnia wsmarowują w swoją skórę, są naturalne, skuteczne i bezpieczne. Kosmetyki dedykowane są do codziennej troskliwej pielęgnacji każdego rodzaju skóry, szczególnie tej problematycznej, skłonnej do podrażnień. Aby zachować piękną, pełną blasku cerę, najważniejszym zabiegiem pielęgnacyjnym jest jej troskliwe oczyszczanie. To etap rytuałów pielęgnacyjnych, do którego Koreanki i Japonki przykładają dużo uwagi. Wierzą one bowiem, że skuteczne usunięcie toksyn, nadmiaru sebum, potu i zanieczyszczeń jest kluczem do przywrócenia skórze równowagi. Miałam przyjemność przetestować dwa kosmetyki tej marki, czyli kryształowy peeling do twarzy zioła & jabłko oraz serum fermentowany korzeń czerwonego żeń-szenia & nasiona papai. Poznajmy bliżej te kosmetyki.

 

Kryształowy peeling do twarzy zioła & jabłko Kiré Skin (Crystal Face Scrub Herbal and Apple) to kosmetyk, który subtelnie i skutecznie złuszcza naskórek, usuwa z niego martwe komórki skóry, toksyny, zanieczyszczenia oraz pot i nadmiar sebum. Delikatny masaż dzięki zawartości kryształków soli poprawia ukrwienie skóry i pozytywnie wpływa na jej kondycję. W recepturze kosmetyku znalazłam: olej z nasion słonecznika, masło shea, syntetyczny wosk pszczeli, ekstrakt z owoców jabłka, wyciąg ze skórki cytryny, ekstrakt z liści szałwii, wyciąg z lawendy, ekstrakt z owoców wanilii, wyciąg ze skórki limonki, ekstrakt z jaśminu, wyciąg z zielonej herbaty, ekstrakt z róży damasceńskiej, wyciąg z owoców bergamotki, ekstrakt z kawy, ekstrakt z maliny, wyciąg ze skórki słodkiej pomarańczy.

Warto podkreślić, że na pierwszym miejscu w recepturze INCI znajduje się olej z nasion słonecznika. Zaskakuje także ilość ekstraktów roślinnych, które nasycają skórę niezbędnymi dla optymalnej kondycji składnikami odżywczymi. Należą do nich witaminy, mikroelementy, lipidy czy antyoksydanty. Kosmetyk nie tylko oczyszcza skórę, ale dzięki selektywnie dobranym składnikom, pozostawia ją również wypielęgnowaną. Nawilża, łagodzi stany zapalne, regeneruje i wygładza. Zawarte w ekstraktach roślinnych antyoksydanty wymiatają wolne rodniki ze skóry, czyniąc ją młodą oraz chronią przed stresem oksydacyjnym. Kosmetyk doskonale przygotowuje cerę do dalszych etapów pielęgnacyjnych. Pozostawia ją… "rozpieszczoną".

 

Kryształowy peeling do twarzy zioła & jabłko Kiré Skin

 

Prześwietlamy recepturę INCI kryształowego peelingu do twarzy zioła & jabłko Kiré Skin: Helianthus Annuus Seed Oil, Sodium Chloride, Glycerin, Hydrogenated Vegetable Oil, Polyglyceryl-4 Caprate, Butyrospermum Parkii Butter, Synthetic Beeswax, Polysorbate 20, Isopropyl Isostearate, Pyrus Malus (Apple) Fruit Extract, Citrus Limon Peel Extract, Salvia Officinalis (Sage) Leaf Extract, Lavandula Angustifolia (Lavender) Flower/Leaf/Stem Extract, Vanilla Planifolia Fruit Extract, Citrus Aurantifolia Peel Extract, Jasminum Officinale (Jasmine) Flower/Leaf Extract, Camelia Sinensis Leaf Extract, Rosa Damascena Flower Extract, Citrus Aurantium Bergamia Fruit Extract, Tocopheryl Acetate, Caprylic/Capric Triglyceride, Tocopherol, Coffea Arabica (Coffee) Leaf/Seed Extract, Rubus Idaeus (Raspberry) Fruit Extract, Citrus Aurantium Dulcis Peel Extract, Caramel.

 

Serum fermentowany korzeń czerwonego żeń-szenia & nasiona papai Kiré Skin (Serum Fermented Red Ginseng Root and Papaya Seed) to nasycony składnikami odżywczymi preparat, który obficie nasyca skórę niezbędnymi dla jej zdrowia i piękna składnikami. W ten sposób odmładza, odżywia i poprawia nawilżenie. Wzmacnia naturalną barierę hydrolipidową skóry i chroni przed powstawaniem oznak starzenia. W recepturze serum znalazłam: olej ze słodkich migdałów (na pierwszym miejscu w składzie!!!), sfermentowany olej z pestek moreli, oliwę z oliwek, olej z nasion słonecznika, wyciąg z żeń-szenia oraz ekstrakt z owoców dzikiej róży, olej z nasion papai, olej jojoba, olej z nasion słonecznika, skwalan, olej z liści rozmarynu, olej sojowy, wyciąg z owoców wanilii, ekstrakt z jaśminu, wyciąg z kwiatów plumerii, ekstrakt z liści zielonej herbaty, wyciąg z owoców brzoskwini, ekstrakt z rozmarynu, wyciąg z lawendy, wyciąg z szyszek cyprysa, ekstrakt z kolendry, ekstrakt z owoców bergamotki, ekstrakt z róży, wyciąg z morszczynu pęcherzykowatego, ekstrakt z kwiatów Ylang-Ylang oraz wyciąg z algi Laminaria Ochroleuca. Troskliwie dobrane składniki odżywcze silnie pielęgnują skórę. Regulują jej nawilżenie, natłuszczają, odmładzają. Kosmetyk wzmacnia barierę hydrolipidową skóry. Regularnie stosowany delikatnie napina, intensywnie nawilża i wygładza. Ujednolica koloryt i pozostawia cerę udekorowaną blaskiem.

 

Serum fermentowany korzeń czerwonego żeń-szenia & nasiona papai Kiré Skin

 

Prześwietlamy recepturę INCI serum fermentowany korzeń czerwonego żeń-szenia & nasiona papai Kiré Skin: Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Silica, Isopropyl Myristate, Pseudozyma Epicola/Apricot Kernel Oil/Olive Fruit Oil/Sunflower Seed Oil/Sweet Almond Oil/Panax Ginseng Root Extract Ferment Extract Filtrate, ROSA CANINA FRUIT, Carica papaya seed oil, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Tocopherol, Helianthus Annuus Seed Oil, Squalane, Rosmarinus Officinalis Leaf Oil, Glycine Soja Oil, Vanilla Planifolia Fruit Extract, Jasminum Officinale Flower/Leaf Extract, Plumeria Rubra Flower Extract, Camellia Sinensis Leaf Extract, Prunus Persica Fruit Extract, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract, Lavandula Angustifolia Flower/Leaf/Stem Extract, Cupressus Sempervirens Seed Extract, Coriandrum Sativum Seed Extract, Citrus Aurantium Bergamia Fruit Extract, Rose Extract, Fucus Vesiculosus Extract, Cananga Odorata Flower Extract, Laminaria Ochroleuca Extract, Linalool.

 

kosmetyki Kiré Skin

 

Moja opinia o kosmetykach Kiré Skin

Zauroczona składem polskiej marki kosmetyków Kiré Skin, rozpieszczona efektami działania po codziennych rytuałach pielęgnacyjnych z niewątpliwą satysfakcją wpisuję kosmetyki Kiré Skin na moją Listę Kosmetycznych Znakomitości. Póki co naprawdę nie ma się do czego przyczepić. Kosmetyki znajdują się w stylowych opakowaniach z gustowną grafiką. Peeling w opakowaniu z białego plastiku, serum w szklanej fiolce z pipetą. Szczerze przyznam, że trochę mnie zatkało. Moja cera została dopieszczona jak nigdy dotąd. Wcześniej nie pomyślałabym, że moja skóra mogłaby się nie czerwienić – tak po prostu i bez okazji. A tutaj nie tylko, nie jest zaczerwieniona, ale też przestała być przesuszona, ziemista i poszarzała. Moja cera w wieku 31 lat z kosmetykami Kiré Skin jest po prostu – PIĘKNA.

The following two tabs change content below.
Renata Zielezińska
Promotorka kosmetyczna, redaktor kosmetyczna, blogerka kosmetyczna, pasjonatka branży beauty, której misją jest poszukiwanie wyjątkowych i niezwykłych produktów oraz usług, które zapewniają troskliwą i niezwykłą pielęgnację. Prowadzi popularny kobiecy blog lifestylowy www.www.sposobynazycie.pl. Recenzentka kosmetyków i usług spa, opiniotwórczyni i influencerka w branży urodowej. Tworzy własną Listę Kosmetycznych Znakomitości, jest pomysłodawczynią Plebiscytu Diamenty Beauty oraz wyzwań urodowych dla Czytelniczek. Popularna copywriterka kosmetyczna i polecana copywriterka lifestylowa, autorka wielu tekstów o urodzie, zdrowiu, pielęgnacji, medycynie estetycznej i żywności. Z branżą urodową związana od 2007 roku, Ekspert Akademii Versum, doradza wielu firmom z branży beauty. Wirtualna Asystentka w branży beauty i nie tylko, uwielbia zdobywać i doskonalić wiedzę, chętnie bierze udział szkoleniach, sympozjach i konferencjach, które wzbogacają ją w nowe wiadomości oraz są doskonałą okazją do nawiązywania nowych kontaktów.

Powiązane artykuły

Kosmetyki do skóry naczynkowej

Kosmetyki do skóry naczynkowej

Zarumienione policzki kojarzą się ze zdrową cerą. Natomiast widoczne naczynka krwionośne, które powodują zaczerwienienie policzków i okolic nosa, a także suchość, świąd i uczucie ściągnięcia są oznaką cery naczynkowej. W…

Więcej
Recenzje kosmetyków — co musisz o nich wiedzieć?

Recenzje kosmetyków — co musisz o nich wiedzieć?

Dobra recenzja kosmetyków wyróżnia się wnikliwym opisem produktu oraz doświadczeń podczas stosowania kosmetyku, a także efektów, jakie zapewnia. Poza tym istotne jest uwzględnienie wszelkich cech osobistych, które mogły wpłynąć na…

Więcej

42 komentarze na temat “Kiré Skin – polska marka kosmetyczna zainspirowana azjatycką pielęgnacją

  1. Musze przyznać, że kosmetyki te zapowiadają się niezwykle ciekawie. Widać bogaty skład Serum po długiej liście składników 🙂 z przyjemnością bym go wypróbowała.

      1. Ja byłam pierwszy raz, ciekawa sprawa. Ale jak ktoś dba o finanse, to niech lepiej tam nie chodzi. Można przepuścić fortunę.

  2. Nie testowalam jeszcze ale zapowiadają sie obiecująco. I juz coś na ich temat czytalam gdzieś, wiec warto zagłębić sie w temat

  3. Tak naprawdę my Europejki możemy dorówna Azjatkom. Prawdą jest to, że one mają inną cerę i klimat. Jednak wystarczy odpowiednio dobrana pielęgnacja, do potrzeb konkretnej cery. Czasem znalezienie odpowiedniej pielęgnacji zajmuje sporo czasu, ale jak już znajdzie się swój złoty środek, to skóra odwdzięczy się nam zdrowiem i blaskiem :). Sama Charlotte Cho napisała w swojej książce o koreańskiej pielęgnacji, że myślenie że Azjatki mają piękną cerę wyłącznie dzięki genom i nie da się im dorównać nie do końca jest słuszne. O ile dobrze pamiętam, również kosmetolog Michał Domański powiedział, że geny wpływają na jakość cery, ale osoby których geny utrudniają walkę o piękną cerę, moją mieć cudowną skórę, tylko po prostu muszą więcej się przy tym napracować. Także tak! My możemy mieć cerę nieskazitelną mimo iż nie jesteśmy Azjatkami i tego właśnie nam życzę. Pozdrawiam serdecznie 🙂

    1. Również dopiero co poznałam markę Kire Skin, kosmetyki zapowiadają się fascynująco, ładne opakowania, fajny skład, czego chcieć więcej.

  4. Po takiej ilości składników naturalnych mam ochotę wypróbować te kosmetyki. Przyznam, że bardzo mnie zaciekawiły oba produkty. Pierwszy raz o nich słyszę.

  5. Stosuję japońskie kosmetyki i staram się naśladować ich styl pielęgnacji. Jednak nigdy nie dorównam im i tutaj nie chodzi o pielęgnacje ale rase, klimat i nasze genetyczne upodobania

      1. W ogóle sera to ciekawe kosmetyki. Uznałam, że mi służą i od dłuższego czasu kupuję. Teraz mam innej marki, ale Kire Skin jest na mojej liście zakupów na przyszłość.

  6. Nie miałam jeszczeokazji stosować takich kosmetyków mimo iż jsst ich bardzo dużo na sklepowych półkach. Bardzo zaciekawił mnie ten kryształowy peeling i z chęcią bym go wyprobowała, może sprawdził by się też i u mnie.

  7. Nie tylko zainspirowali sie produktami, ale tez opakowaniami. Napisy po angielsku, nazwa egzotycznie brzmiąca… Nie pochwalam takich "inspiracji".

    1. Twórczynię to duet tylko w połowie polski – jedna z nas jest Azjatką (mieszkająca w Polsce) stąd też i nazwa egzotyczna 🙂

      1. A moim zdaniem takie połączenie jest dobre twórczyni jest azjatka A mieszka w Polsce więc taki kosmetyk jest akurat trochę Polski trochę azji

  8. W ostatnim czasie jestem bardzo zainteresowana pielęgnacją japońską i chętnie kupuję takie kosmetyki.Jak do tej pory takie kosmetyki mnie nie zawiodły.Teraz trzeba dać szansę polskim kosmetykom zainspirowanym japońską pielęgnacją.Muszę koniecznie rozejrzeć się za tą marką.

    1. Tak właściwie to ten japoński trend ma swoje korzenie w kulturze koreańskiej. Tak samo jak podzielenie codziennej pielęgnacji na kilka etapów, gdzie każdy jest odpowiedzialny za coś innego. Jednak coś w tym jest, bo wszystkie te etapy sprawiają, że nasza skóra wygląda bardziej promiennie 🙂 Kiedyś człowiek posmarował się jakiś kremem i było dobrze. Teraz człowiek inwestuje w siebie: oczyszczanie cery dzięki płynom micelarnym, specjalne sera nawilżające, kremy pod oczy, kremy do twarzy na dzień i na noc, maseczki, peelingi. Dzięki temu nasza cera wygląda lepiej 🙂 A to wszystko ma swoje korzenie właśnie w pielęgnacji koreańskiej 🙂 Taka ciekawostka 🙂

      1. Wszystko racja! a my jeszcze od siebie dodamy, że w Japonii to gejsze w dużym stopniu przyczyniły się do rozwoju świadomej i zdrowej pielęgnacji. Pod naprawdę grubym makijażem miały bardzo zdrową i piękną cerę, właśnie dlatego, że o nią bardzo dbały, sięgając po naturalne składniki i pilnując kolejnych kroków pielęgnacji: oczyszczanie –> złuszczanie –> tonizowanie –> odżywienie 🙂 + oczywiście masaż. Akurat w przypadku japonskiej pielęgnacji dłońmi, ale można też kamiennymi masażerami, czy rollerami.

        1. Ja najbardziej jestem zachwycona tym, że japońskie gejsze pomimo grubej warstwy makijażu na twarzy w upalne dni w ogóle się na niej nie pocą! Wyglądają równie pięknie chwilę po skończonym makijażu jak i po całym upalnym dniu. W końcu spocona gejsza nie byłaby już symbolem japońskiego piękna! Podziwiam 🙂

  9. Skład tych kosmetyków rzeczywiście zachęca to wypróbowania. Nie słyszałam o tych produktach, ale peeling na pewno kupię 🙂


Dodaj odpowiedź

Wszystkie komentarze są własnością ich autorów. Autor ponosi pełną odpowiedzialność za treść wpisu. Jeżeli wynikną z tego konsekwencje prawne, trustedcosmetics.pl może przekazać wszelkie informacje stronom zainteresowanym na temat danego użytkownika oraz pomóc w jego zlokalizowaniu.