Zapytaliśmy blogerki i nasze Czytelniczki o godny polecenia, idealny kosmetyk na lato. Zostaliśmy wprost zasypani odpowiedziami, za co bardzo dziękujemy. Dziś prezentujemy wybrane odpowiedzi, a już w kolejnym artykule zaprezentujemy osoby nagrodzone.
Moim ulubionym kosmetykiem na lato jest krem do twarzy Dermedic Hydrain3 Hialuro. Jest to delikatny krem-żel ultranawilżający do skóry odwodnionej, suchej i bardzo suchej. Jest to mój ulubiony krem do twarzy na lato, ponieważ ma bardzo lekką żelową konsystencję i długotrwale nawilża. Mazidełko bardzo szybko się wchłania, nie pozostawia tłustego filmu. Po jego użyciu skóra jest delikatna w dotyku, sprężysta i widocznie nawilżona. Sama aplikacja również jest bardzo przyjemna, a to za sprawą ogórkowego zapachu. Krem z Dermedic jest idealny na lato. Zapewnia doskonałe nawilżenie, szybko się wchłania, ma delikatną konsystencję i bardzo przyjemny świeży zapach – szczerze poleca Ilona.
Idealny kosmetyk na lato do pielęgnacji ciała
Moim ulubionym kosmetykiem na lato jest cudowne naturalne miętowe mydło z Mydło Stacji, ponieważ nic tak nie orzeźwia w letni, gorący dzień jak chłodna mięta. Prysznic z tym mydłem to prawdziwe ukojenie skóry i nieocenione ochłodzenie. A dlaczego mydło, przecież są też miętowe żele pod prysznic? W upalny dzień tylko mydło daje mi uczucie idealnej czystości i odświeżenia. Co więcej, mydło z Mydło Stacji nie wysusza skóry, więc jest idealne, gdy nie lubi się balsamować skóry w lecie — wylicza Kamila.
Moim idealnym kosmetykiem na lato i nie tylko jest głęboko odżywiający olejek do ciała Malina GoArgan+. Działa na wszystkie możliwe sposoby:
- głęboko odżywia i nawilża skórę
- chroni przed utratą wilgoci
- działa przeciwstarzeniowo
- ujędrnia i uelastycznia skórę
- wzmacnia barierę ochronną skóry
- chroni przed szkodliwym działaniem promieni UV.
Jest niezawodny, a moja skóra po wchłonięciu jest nie tylko delikatna i zdrowa, ale również ślicznie pachnie maliną. Nie wyobrażam sobie teraz zrezygnowania z tego kosmetyku. Zabieram go wszędzie do pracy, na spacer, na zakupy, ciągle siedzi mi w torebce. Fajna sprawa — donosi Joanna.
Moim ulubionym kosmetykiem na lato jest peeling do ciała Róża i Baobab Mydlarni 4 Szpaki z cukrem trzcinowym. Ten peeling to koktajl dobroci dla mojej skóry, zawiera w sobie drobinki pestek dzikiej róży i cukru trzcinowego, wspaniale usuwa martwy naskórek i pobudza krążenie. Olejki i masło shea sprawiają, że skóra jest cudownie sprężysta i nawilżona. Samo używanie tego peelingu jest przyjemnością… i do tego ten zapach — poleca Katarzynka.
Mój idealny kosmetyk na lato to krem nawilżający Soft Mix Me Nivea o powalającym zapachu! Jest rewelacyjny! Świetnie nawilża, jest lekki i nie tłusty, pozostawia po sobie uczucie gładkości, skóra jest nawilżona, miękka i gładka. A zapach to prawdziwy hit! Są trzy zapachy bazowe, które można mieszać w dowolnych proporcjach! Jednego dnia pachnę egzotycznymi owocami z domieszką truskawek, a następnego odświeżającą "zielenią" z nutą pomarańczy. Dla mnie prawdziwa bomba na lato — pisze Alicja.
Moim ulubionym kosmetykiem na lato jest multifunkcyjny suchy olejek z brokatem Nuxe Huile Prodigieuse, ponieważ mogę go używać jednocześnie do twarzy, ciała i włosów. To cudeńko dorwałam w aptece. Urzekło mnie opakowaniem i to, co się znajdowało w środku. Olejek ma w sobie prześliczną taflę brokatu, która niesamowicie się mieni. Na skórze wygląda jeszcze lepiej. Używam go często do podkreślenia dekoltu i ramion. Znakomicie sprawdza się jako rozświetlacz do twarzy. Nie jest tłusty, jak można by się spodziewać. Idealnie wtapia się w skórę. I co najważniejsze, cudownie wygląda na włosach. Odżywia je i znakomicie radzi sobie z puszącymi się włosami. Jest to mój HIT tego lata. Olejek z Nuxe łączy w sobie siłę natury, skuteczność nauki i pieszczotę zmysłów. Jego stosowanie dostarcza mi mnóstwo radości — wspomina Monika WK.
Żel pod prysznic Mandarine&Citron Vert Le Petit Marseillais to mój ulubiony i niezbędny kosmetyk na lato. Dlaczego? Bo mogą być wakacje bez tuszu do rzęs czy lakieru do paznokci, ale nie mogą bez mycia. Ten żel ma niezwykle odświeżający zapach i miło brać prysznic w jego towarzystwie. Jest delikatny, łagodnie się pieni i nie powoduje żadnych uczuleń. Co istotne przy wakacyjnym bagażu — występuje w pojemnikach o większej i mniejszej (podróżnej) pojemności — informuje Ulajot.
Moim ulubionym kosmetykiem na lato jest mokre błoto z Morza Martwego marki Mohani. Co ciekawe w żadnym wypadku nie jest to kosmetyk, który zachwyca swoim zapachem, cudowną konsystencją czy ceną. Jednak zważywszy na to, że okres letni to czas, kiedy chętniej niż zwykle pokazuję swoje nogi czy brzuch to zaczęłam poszukiwać skutecznego preparatu, aby w odpowiedni (i naturalny) sposób wygładzić i ujędrnić poszczególne partie ciała. Zaczęłam wówczas stosować zabieg body wrappingu z użyciem mokrego błota. Jeśli przed wykonaniem zabiegu dodatkowo natrę moje uda olejkiem z nasion kawy, mogę być pewna, że na plaży bez skrępowania będę mogła prezentować swoje "wdzięki" pozbawione cellulitu. To zdecydowanie mój najukochańszy kosmetyk na lato, ale przede wszystkim mój niezbędnik przedurlopowy — prezentuje Monika.
Idealny kosmetyk na lato kojący po opalaniu
Moim ulubionym kosmetykiem na lato jest Soothing Gel 99% Aloe od Holika Holika. Doskonale nawilża przesuszoną latem skórę, łagodzi podrażnienia wywołane słońcem i jest wielofunkcyjny – można go stosować zarówno na twarz, jak i na całe ciało oraz włosy. Ma przyjemną żelową konsystencję, która jest lekka i orzeźwiająca, a latem jest to dla mnie szczególnie ważne. Produkt dzięki dużej zawartości aloesu jest bardzo delikatny dla skóry i działa wyjątkowo skutecznie — opisuje Daria.
Lato to czas kąpieli wodnych i słonecznych. Konieczne jest zatem zadbanie o odpowiednie nawilżenie skóry. Moim idealnym sposobem na gładką, zdrową i miękką skórę całego ciała są masła shea Body Butter Mydlarnia u Franciszka. Mają cudowne działanie. Dodatkowo uwielbiam ich konsystencję i zapach (mango, grecki, bambusowy itd.). Dodatkowo pakowane są w urocze, ręcznie zdobione, małe pudełeczka, które zawsze mieszczą się w letniej torebce. To mój wakacyjny hit — wyznaje Kasia U.
Idealny perfumy na lato
Lato kojarzy mi się z owocami, ciepłem, słońcem i swobodą. Taki właśnie jest zapach Clinique Happy, który jest moim zdecydowanym ulubieńcem. Pomaga mi przywołać i utrwalić uczucie relaksu i wdzięczności za chwilę obecną, a także w upalny dzień przynosi orzeźwienie swoją owocową nutą. Pewne chwile chciałoby się zatrzymać na zawsze, ale niestety się nie da – na szczęście są zapachy, które pomagają nam odtworzyć inspirujące wspomnienia — przedstawia OMari.
Idealny kosmetyk na lato do makijażu
Moim idealnym kosmetykiem na lato jest wodoodporny eyeliner Essence Liquid Ink Waterproof. Używam go już 4 lata i dzięki swojej wodoodporności sprawuje się idealnie, a co najlepsze kosztuje grosze, bo tylko 10 zł. W dzień wystarczy zrobić malutką kreskę, żebym stworzyła dzienny makijaż i nie muszę się martwić, że po jakimś czasie na słońcu będę wyglądać jak panda z czarnymi oczami. Jeśli wieczorem chcę się wybrać na jakiś festiwal, mogę tę swoją małą kreskę zmienić w kilka chwil w kocie oko i jestem gotowa na szaleństwa. Dlatego właśnie ten kosmetyk jest moją "letnią miłością" – poleca Klaudia.
Moim ulubionym kosmetykiem na lato jest podkład Rimmel Lasting Finish, ponieważ ten kosmetyk sprawił, że zawsze czuję się atrakcyjną (gotową na podryw) i pewną siebie kobietą. Uwielbiam delikatny makijaż szczególnie latem, który podkreśla moją Słowiańską urodę. Ten podkład spełnia wszystkie moje oczekiwania, a jestem osobą wymagającą jak większość z nas. Jego zapach sprawia, że zawsze z miłą chęcią sięgam po niego, idealnie dostosowuje się do koloru cery, a przede wszystkim nie tworzy efektu maski, lecz rozświetla twarz. Dodatkowy atut jest w stanie pokryć nasze małe i większe niedoskonałości. Uważam, że jest stworzony dla każdej z nas. Jego opakowanie jest komfortowe zawsze i wszędzie znajdziesz na niego miejsce, jak i również jest przyjemne dla oka. Lepszego podkładu dla takiej delikatnej cery naczynkowej jak moja nie znalazłam, jestem z niego bardzo zadowolona i dodatkowy plus cera jest gładziutka i zawsze gotowa do wspólnych selfie, czy też na spontaniczne wypady ze znajomymi. Ja i mój podkład jesteśmy jak stare dobre małżeństwo: "Odkąd się poznaliśmy, nie umiemy się ze sobą rozstać" – zdradza Ewelina.
Z racji tego, że nie opalam twarzy, a opalenizna jest latem jeszcze piękniejsza, najlepszym kosmetykiem na lato dla mnie jest bronzer do konturowania w sztyfcie Benefit. Dzięki temu, że jest to produkt kremowy, nie zostawia pudrowej warstwy, która bardzo szybko się ściera i często przez wysoką temperaturę robi nieestetyczne plamy. Kosmetyk ten wygląda bardzo naturalnie i ożywia naszą cerę. Wyglądam zawsze świeżo i moja twarz jest pięknie opalona. Nie zostawia smug i bardzo dobrze się rozciera. Ma świetną konsystencję, która szybko wtapia się w skórę i pozostawia przyjemny blask. To świetna opcja na przejście z samoopalacza czy po prostu — bronzera w kamieniu na ten kremowy produkt — wyjaśnia Ola.
Moim ulubionym kosmetykiem na lato jest baza pod makijaż Magic Base Bielenda, ponieważ bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Szczerze mówiąc, zawsze uważałam ten rodzaj kosmetyków za zbędny i pewnie nigdy nie zdecydowałabym się na zakup, gdyby nie to, że dostałam ją w prezencie. No i cóż — użyłam. Już pierwszy rzut oka na pięknie wyglądającą buteleczkę skutecznie mnie zachęcił- wiecie, powiało luksusem i jakąś taką kosmetyczną elegancją. Smukła buteleczka z grubego szkła ze złocistymi, lśniącymi w świetle dziennym napisami i pięknie mieniące się różowe kuleczki zatopione w przeźroczystym żelu wydały mi się naprawdę magiczne… Pierwsza pompka i pierwsze zetknięcie z bazą również miło mnie zaskoczyły — ultradelikatny zapach, niemal ledwie wyczuwalny — nie drażnił mojego wyczulonego nosa. Baza rozprowadziła się na mojej cerze jak masełko, pozostawiając miłe uczucie nawilżenia i widoczne rozświetlenie. Współpraca z podkładem wypadła równie owocnie — zauważyłam, że lepiej się trzymał i choć baza ma przypisaną funkcję rozświetlającą i wyrównującą koloryt (de facto spełniła tę obietnicę) to sprawiła, że mniej się świeciłam, a moja cera jest naprawdę tłusta! Efekt rozświetlenia był bardzo łagodny, co akurat mi odpowiadało- cera była po prostu promienna w dosłownym znaczeniu tego słowa, wyglądała na świeżą i wypoczętą. Uważam także, że kosmetyk jest wydajny, choć stosowałam 4 pompki na twarz dzień w dzień (czoło, 1 policzek, 2 policzek i szyja). Podsumowując, bardzo polubiłam ten kosmetyk, niemalże uzależniłam się od niego. Jest wart swej ceny w 100%, a gdyby Bielenda podniosła cenę, to na pewno bym bez wahania dopłaciła. Magic Base udowodniła mi, że nigdy nie wolno mówić nigdy — dziś nie wyobrażam sobie dnia bez tego kosmetyku — przyznaje Natalia.
Moim idealnym kosmetykiem na lato jest pomadka Sleek. Koralowy z nutką czerwieni idealnie współgra z opalenizną i podkreśla letni look — krótko podsumowuje Krysia.
Dla mnie idealnym kosmetykiem na lato jest matt booster przeciw niedoskonałościom marki Perfecta – Your Time is Green! Dlaczego? Ponieważ ten kosmetyk jak żaden inny pozwala mi się cieszyć w pełni matową cerą w upalne letnie dni — wylicza Magdalena.
Ciąg dalszy nastąpi.
Oststnio duzo slyszalam o marce cztery szpaki, ktora produkuje kosmetyki naturalne. Zajrzalam nawet na ich strone internetową no ale nie sa to tanie kosmetyki. Kostka takiego mydla naturalnego kosztuje ok 18-20 zl wiec jest to dosc wysoka cena np jak na mydlo
Żel pod prysznic Le Petit Marseillais jest idealny na lato. Zapach może nie utrzymuje się zbyt długo, ale i tak jest cudny 🙂
O jest i mój ulubieniec od LPM 🙂
Większości produktów nie znam jednak dużo się już naczytałam i chętnie sięgnę po żel aloesowy, strasznie mnie kusi 🙂
Le Petite polecam i ja, naprawdę są fajne 🙂