Szukasz kosmetyków, które zapewnią Ci chwile odprężenia i selfcare w codziennym zabieganiu i zapracowaniu? Poznaj polską markę kosmetyków do kąpieli Błogo, które powstają z pasją i zaangażowaniem, by inni mogli poczuć się naprawdę błogo.
Spis treści
Kiedy i w jakich okolicznościach zrodziła się historia sklepu z kosmetykami Błogo?
Historia powstania Błogo sięga pandemii. W czasie lockdownu, jak chyba większość z nas, wspólnie z moją partnerką szukaliśmy dla siebie jakiejś odskoczni, zajęcia, które wypełniłoby czas spędzany w domu. A, że oboje uwielbiamy przesiadywać godzinami w łazience i bardzo cenimy sobie naturalne kosmetyki z krótkim składem i pięknym zapachem padło na… wyrabianie mydeł. Zaczęliśmy zgłębiać temat i naprawdę nas to wciągnęło. Oczywiście wtedy podeszliśmy do tematu hobbystycznie. Robiliśmy je tylko na własne potrzeby. Od czasu do czasu obdarowywaliśmy najbliższych. Następnie, zaczęliśmy eksperymentować z kulami do kąpieli. Bo nie ukrywam, że to właśnie wanna jest głównym winowajcą tych długich godzin spędzanych w łazience. Kąpiel to dla nas prawdziwy rytuał, dlatego kule do kąpieli były naszym naturalnym wyborem i jednocześnie wręcz niezbędnym umilaczem. To właśnie wtedy po raz pierwszy przeszło nam przez myśl, że może warto zająć się tym tematem na poważnie. W końcu każdemu z nas potrzebna jest taka chwila wytchnienia, zatrzymania się i po prostu — relaksu. A kąpiel właśnie na to wszystko pozwala. Zamykamy drzwi łazienki, zanurzamy się w wodzie, w powietrzu unoszą się olejki eteryczne i nagle jesteśmy w innym świecie. Tak niewiele, a jednocześnie tak wiele.
Pandemia dobiegła jednak końca, a my wróciliśmy do biur i normalnego, zabieganego trybu życia. Ot, taka ironia losu. Pomysł odłożyliśmy na półkę podpisaną "może kiedyś" i nie ukrywam, trochę o nim zapomnieliśmy. Aż do czasu pewnego, letniego weekendu. Minął już rok od powrotu do "normalności". Pamiętam, że byliśmy wtedy wykończeni pracą i gwarem miasta i wyjechaliśmy na działkę. Siedzieliśmy na tarasie, w powietrzu unosiła się przyjemna woń kwiatów. Było tak cicho i spokojnie, że dało się słyszeć bzyczenie pszczół. Moja partnerka powiedziała wtedy: ale mi dobrze, tak błogo. Zróbmy coś, by choć na chwilę zatrzymać taki czas. I właśnie od tego wszystko się zaczęło. Wróciliśmy do naszego pomysłu. Tym razem, postanowiliśmy go jednak zrealizować.
Czyli wtedy też zrodziła się nazwa Błogo?
Dokładnie tak! Stwierdziliśmy, że w tym zabieganym świecie, każdy z nas potrzebuje przerwy. Takiej stopklatki na oczyszczenie umysłu i… ciała. Dla nas od zawsze taką błogą chwilą była kąpiel. Postanowiliśmy więc w centrum naszej marki postawić szeroko pojęty selfcare. Naszym celem jest, by każdy w swoim domowym zaciszu, dzięki naszym produktom mógł się zrelaksować, zatrzymać czas i po prostu poczuć się błogo.
Od czego Państwo zaczynali, to znaczy co sprzedawaliście na początku działalności?
[śmiech] Można powiedzieć, że cały czas jesteśmy na początku naszej drogi. Produkty Błogo dostępne są na rynku dopiero od 6 miesięcy. Tym bardziej cieszy nas wyróżnienie i nominacja do Państwa Plebiscytu. Znaleźć się na jednej liście obok firm, które podziwiamy od lat, to dla nas ogromny zaszczyt, radość, a jednocześnie powód do dumy. Na rynek weszliśmy z 9 produktami w portfolio. Są to 4 kule do kąpieli i 5 soli do kąpieli. Już niebawem planujemy wprowadzenie kolejnych nowości. Oczywiście wszystkie będą się koncentrować wokół domowego spa.
Czy oferta sklepu z kosmetykami Błogo różni się od tego, co znajdziemy w innych drogeriach z kosmetykami?
W centrum naszej marki stawiamy relaks i odprężenie, a jednocześnie szeroko pojęty selfcare. Zależy nam, aby produkty Błogo nie tylko wpływały na dobrostan skóry, ale również na dobre samopoczucie. Naszą inspiracją od samego początku była natura i niezmiennie jesteśmy jej wierni. Produkty Błogo wyróżniają krótkie składy i starannie opracowane receptury z wykorzystaniem ekstraktów roślinnych, olejków eterycznych i naturalnych olejów. Co więcej, każdy z naszych produktów wiąże się z wybranym kwiatem, a co za tym idzie — z obłędnym zapachem. Mamy więc takie linie jak: Lawenda, Róża, Kwiat Gorzkiej Pomarańczy, Nagietek i Bławatek. Zarówno nasze sole, jak i kule do kąpieli wypełniają płatki wymienionych kwiatów. Wszystko po to, aby kąpiel z naszymi produktami była zmysłową przyjemnością i niezwykłym, błogim rytuałem.
Równie ważny, jak składy naszych produktów, jest dla nas ich design. Od samego początku zależało nam, aby kosmetyki Błogo cieszyły ciało i zmysły, w tym także oko. Chcieliśmy, by były ozdobą łazienki i nieskromnie powiem, że się nam udało. Dzięki współpracy z polską, genialną artystką i graficzką, opakowania naszych kosmetyków zdobią piękne rysunki kwiatów. W połączeniu z pastelowymi kolorami dają niesamowity efekt.
Czym sklep Błogo wyróżnia się na tle konkurencji?
Nazwa naszej marki nie jest przypadkowa. Idzie za nią cała filozofia i pozytywne emocje, z jakimi chcemy być kojarzeni. Mam tu na myśli coś więcej niż tylko czerpanie przyjemności z używania naszych produktów. Mowa o customer experience, czyli o doświadczeniu naszego klienta. O tym, jakie wrażenia, odczucia i myśli budzi Błogo na każdym etapie kontaktu z naszym sklepem internetowym. Pozytywne, ba! błogie doświadczenie klienta jest dla nas priorytetem. Dbamy o każdy, nawet najdrobniejszy detal, a każdego klienta traktujemy bardzo indywidualnie. Nie zapominamy też o specyfice, jaką rządzi się e-commerce. Szybki i miły kontakt, ekspresowe wysyłki, darmowe dostawy od konkretnej kwoty zakupu, czy też zniżki dla stałych klientów. To dla nas standard, który wyróżnia nas na tle konkurencji.
Jakie bestsellery kosmetyczne pokochali klienci sklepu Błogo?
Nie da się ukryć, że wybory naszych klientek są bardzo podyktowane porą roku. W miesiącach letnich chętniej sięgają one po linie orzeźwiające takie jak: Kwiat Gorzkiej Pomarańczy czy Lawenda. Warto tu podkreślić, że choć kąpiel, kojarzy się w pierwszej chwili z gorącą, a przynajmniej ciepłą wodą wcale taka nie musi być. Część naszych klientek ratuje w te upały chłodna kąpiel z dodatkiem naszych soli. Jeśli jeszcze nie próbowałaś, to serdecznie polecam. Taka kąpiel pobudza do życia jak nic innego!
Z kolei jesienią i zimą najczęściej wybieraną linią jest nasza romantyczna Róża, która proszę mi wierzyć, pachnie jak różany ogród. Jednak, bez względu na pogodę, na tę chwilę niekwestionowanym bestsellerem jest sól do kąpieli Bławatek. Połączenie naszej rodzimej soli kłodawskiej, płatków bławatka i słodkiej, otulającej kompozycji zapachowej skradło serce naszych klientek.
Dlaczego warto robić zakupy w sklepie Błogo?
Bo Błogo to coś więcej niż produkty. To obietnica relaksu i chwila tylko dla siebie. To zamiana codziennej kąpieli w niezwykły rytuał. Naturalne składniki i zmysłowe zapachy zamknęliśmy w pięknych, designerskich opakowaniach, by cieszyły prawie wszystkie nasze zmysły.
Mówiąc o opakowaniach, muszę wspomnieć, że i w tej kwestii nie poszliśmy na skróty. Nasze sole do kąpieli dostępne są tylko w szklanych słoiczkach, a kule — w papierowych kartonikach. Z uwagi na fakt, że jesteśmy sklepem internetowym, ogromną wagę przykładamy również do sposobu pakowania zamówień, starając się zmniejszyć ich wpływ na środowisko.
Zajrzyj na stronę https://blogo.com.pl/ i poznaj bliżej te wyjątkowe kosmetyki do kąpieli, które odprężają, pielęgnują i koją skórę oraz zmysły.
Z Rafałem Wróblewskim, właścicielem marki Błogo rozmawiała Renata Zielezińska.