Asy w rękawie branży beauty — rozmowa z Aniołem Stróżem salonów kosmetycznych — Michałem Łenczyńskim

Asy w rękawie branży beauty — rozmowa z Aniołem Stróżem salonów kosmetycznych — Michałem Łenczyńskim

Prowadzenie salonu kosmetycznego czy fryzjerskiego to nie lada wyzwanie. Choć czasy pandemii i lockdownu mogły doprowadzić do upadku i bankructwa wiele z nich to wysiłek, wzajemne wsparcie i współpraca sprawiły, że dziś beauty biznes kwitnie. Zapraszam na rozmowę z Aniołem Stróżem branży beauty Michałem Łenczyńskim — założycielem Beauty Razem, Osobowością Roku i Człowiekiem Roku Branży Beauty.

 

 

Renata Zielezińska: Jak prowadzić salon kosmetyczny w 2022 roku i nie zwariować?

Michał Łenczyński: W prowadzeniu każdego biznesu w Polsce jest nutka szaleństwa (śmiech). Salon, własna firma, to bardzo silne, skrajne emocje. Z jednej strony to krew, pot i łzy. Z drugiej strony, silne poczucie niezależności, miejsce prawdziwej samorealizacji, wielu wartościowych ludzi wśród Ciebie. To właśnie jest najważniejsze.

Wiem, że wiele osób może obawiać się teraz wystartować. Prowadzimy firmy w bardzo ciekawych czasach, ale uparcie twierdzę, że są one szansą, a nie tylko zagrożeniem. Owszem, jest chwiejność systemu prawnego i podatkowego, inflacja, wojna, coraz wyższe stopy, trudny rynek pracy, konkurencja, potencjał wzrostu cen, czy przerwy w dostawach energii, ale – spytam przewrotnie – co z tego?

Od początku świata towarzyszą nam zmiany, które są jedyną stałą rzeczą w naszym życiu. Grunt to zakasać rękawy, robić swoje, nie oglądać się na innych. Pomaga w tym dystans do siebie i do rzeczywistości. Dystans – albo wszyscy umrzemy.

 

Renata Zielezińska: Czy da się zarabiać na prowadzeniu biznesu w branży beauty?

Michał Łenczyński: Nie tylko świetnie zarabiać, ale i realizować się życiowo. Defekt jest tylko jeden. Polska to prawdopodobnie jedyny kraj na świecie, w którym nic nie boli tak bardzo, jak sukces sąsiada. Masz furę pieniędzy – na pewno ukradłaś. Jesteś zadbana – to na pewno głupia. Wyłożyłaś salon marmurami – na pewno wyzyskujesz pracowników. Kupiłaś auto – musiałaś za nie pójść z kimś do łóżka. Polakom łatwo przychodzi ocenianie innych, powielanie stereotypów. Trudniej – spojrzeć pod taflę wody. Dostrzec cudze wyrzeczenia, ciężką pracę, stres, wysiłek. Myślę, że każda właścicielka salonu, biznesu, doskonale mnie rozumie i na własnej skórze poczuła zawiść innych osób, którym nie zawsze chce się zakasać rękawy i zapracować na swoje sukcesy i pieniądze.

Na drugiej szali, są już tylko pozytywy. Codziennie rozmawiam z tysiącami spełnionych właścicielek i właścicieli salonów. To często zmęczeni, ale prawie zawsze bardzo szczęśliwi ludzie. Podnieśli się, są bogatsi o doświadczenia. Inwestują, rozwijają się. Zarabiają. Zatrudniają. Praca w branży daje nam wszystkim spełnienie.

 

Renata Zielezińska: Podzielisz się ze mną i z czytelnikami TrustedCosmetics.pl sekretem skutecznego prowadzenia salonów kosmetycznych i fryzjerskich?

Michał Łenczyński: Istnieje kilka filarów, ale pozwól, że skupię się na jednym, najważniejszym. To umiejętność błyskawicznego budowania trwałych relacji. Nie mam tu na myśli relacji na Instagramie (śmiech), ale tych w realu, na płaszczyźnie ludzkiej. Pozyskanie klienta bywa na tyle kosztowne, że może przekroczyć cenę pierwszego zabiegu. Jeśli ktoś nas poleci, nie zapłacimy za reklamę, a jeśli nowego klienta zmienimy w stałego, zaoszczędzimy ponownie. W tym sensie broni się sama nie tyle dobra usługa, a dobry specjalista, za którym stoją zadowolone klientki.

Badania potwierdzają, że aż 89% klientek powraca do nas (konkretnych ludzi), a nie do murów salonu. Podczas gdy przeciętny amerykański mąż rozmawia z żoną kilka minut dziennie, wizyta jego żony w salonie trwa aż dwie godziny. Nawet jeśli jest to jedna z setek naszych klientek, to my jesteśmy dla każdej z nich "ulubioną" kosmetyczką, wizażystką, stylistką czy fryzjerką. Sercem salonu jest człowiek. Paradoksalnie, nie tylko klient, ale właśnie pracownik, specjalista. Doceniony pracownik sam dobrze zadba o klientów.

 

Renata Zielezińska: Czy Twoim zdaniem wprowadzanie nowych, innowacyjnych i jeszcze nieznanych usług kosmetycznych i fryzjerskich to dobry sposób, by przyciągnąć nowe klientki do salonu?

Michał Łenczyński: Tak i to bardziej niż oczywiste. Istnieje nie tylko cykl życia produktu, ale też cykl życia usługi. Gdzie dziś jest trend tipsów, który przed dekadą przykrył praktycznie cały rynek? Tam, gdzie za kilka lat będą obecne hity sezonu. Pierwsi, którzy dostrzegą lub stworzą nowe usługi, zyskują najwięcej.

 

Renata Zielezińska: W dzisiejszych czasach większość firm, szczególnie z tego samej branży ze sobą konkuruje. Znalazłam Cię na grupie Beauty Razem, której jesteś założycielem. Gdy większość ludzi ze sobą walczy i konkuruje, Wy w społeczności Beauty Razem się wspieracie. Jaki jest sekret takiego działania?

Michał Łenczyński: Powstanie Beauty Razem to przypadek. Tuż przed pierwszym lockdownem zrobiłem w naszej Akademii zebranie. Wcisnąłem na nim przycisk "załóż grupę" i poprosiłem pracowników, by wszyscy zaprosili do niej absolwentki naszej szkoły. Bo skoro i tak nie mamy co robić, możemy, chociaż pomóc innym, którzy przeżywają to samo co my. Napisałem pierwszy post "zapraszajcie znajomych" i rozeszliśmy się wszyscy do domów. Kolejnego dnia obudziłem się z 30 tysiącami spanikowanych kobiet, które pisały: "Michał ratuj, na pewno masz jakiś plan". Nie miałem żadnego, ale gdy tego wieczoru po raz pierwszy w życiu poprowadziłem live’a, kilkadziesiąt tysięcy ludzi jednak uwierzyło mi, że nie zbankrutują, a ich salony kiedyś się odrodzą jak Feniks z popiołów, z tym że jeszcze silniejsze.

 

Renata Zielezińska: Uważam, że w życiu nie ma przypadków i wszystko wydarza się w jakimś celu. Z pewnością to, że społeczność Beauty Razem przetrwała w jakimś wyższym celu…

Michał Łenczyński: Dziś grupa Beauty Razem to społeczność ponad 70 tysięcy osób. Covid był dla nas wszystkich lekcją pokory. Ludzie, którzy chwilę wcześniej potrafili zadrapać się pazurami o przechodzącą ulicą klientkę, w niedoli znaleźli wspólny język. Odruchowo i na niespotykaną skalę zaczęli bezinteresownie dzielić się dobrem. Teraz przeżywamy w branży płomienną, największą od dekady hossę, ale większość nawyków została.

Grupa okazała się potrzebna i rozwija się… Znacznie szybciej niż w kryzysie. Zmieniły się tylko tematy, ale mówią o nich ci sami ludzie o pięknych sercach, którzy swoje już przeżyli. Oczywiście, temperatura dyskusji bywa gorąca, także w ten sposób uczymy się, tworzymy dobre wzorce. Konkurujemy w biznesie, ale uczciwie i z sympatią.

 

Renata Zielezińska: Uważasz, że promocja biznesu beauty w dzisiejszych czasach to…? Dlaczego?

Michał Łenczyński: Dobry wizerunkowy performance. Laicy nazywają to czasami "budowaniem marki osobistej", spłycając temat do logo, motto i wizyty u fotografa. Przekonują, że sztuczność i gra się sprzedają. Tymczasem personal brand to szereg czynników, których odkrywanie i stosowanie jest inspirującą przygodą. Szalenie skuteczną! Promocja osoby – eksperta, specjalisty to umiejętne sprzedawanie prawdy.

Jesteśmy branżą rozproszoną, w której króluje samozatrudnienie, bądź mali pracodawcy. Wysoka jakość usług beauty to dziś standard, a nie wyróżnik. Skoro 89% procent powracających klientek odwiedza firmę ze względu na specjalistę, a tylko 11 procent kieruje się szyldem, to należy stawiać właśnie na człowieka. Mikromarki osobiste to przyszłość. Śmiało stawiajmy nie tylko na logo salonu, ale na nazwisko. Oczywiście, jeśli nie planujemy rozwodu. (śmiech)

 

Renata Zielezińska: Jak "Polski Ład" wpływa na sytuację finansową i działalność salonów kosmetycznych i fryzjerskich?

Michał Łenczyński: Ten, kto wpadł na to szaleństwo, będzie się smażyć w piekle. Czy wiedziałaś, że ostatnio jedna z telewizji bardzo się nagimnastykowała, żeby wiceminister finansów tłumaczył się z "Ładu" po moim wywiadzie, a nie w formie wymiany zdań? Redakcja przyznała wprost, że obawia się, jak skończyłoby się to na żywo.

Krytykując "Ład", nie mówię tylko o największej w historii podwyżce podatków dla firm, rodzimych, lokalnych, małych, jednoosobowych. Także o tym, że Polska stała się prawdopodobnie jedynym krajem na świecie, w którym istnieją dwa równolegle systemy podatkowe, a dodatkowo zmieniają się one wielokrotnie w trakcie roku. Jestem w stanie się założyć, że nie istnieje na świecie ani jedna osoba, która przeczytała od początku do końca "Ład" z wszystkimi ustawami, które zmienił.

Na podwyżkach podatków straci każda firma. Jednak te, które najszybciej zorientują się w przepisach i skorzystają z najkorzystniejszych form rozliczeń, uzyskają przewagę konkurencyjną. Po to "Ład" tłumaczymy w ramach live-ów Beauty Tax, naszego grupowego biura księgowego. Po to także uruchomiliśmy konsulting Beauty Finanse. Po to na co dzień wzajemnie odpowiadamy sobie na setki biznesowych pytań. Byliśmy środowiskiem ludzi przerażonych i pogrążonych w kryzysie, teraz stajemy się środowiskiem ludzi bogatych, prowadzących nowoczesne, prężnie rozwijające się firmy.

 

Renata Zielezińska: Pokusisz się o podsumowanie pierwszego półrocza 2022 roku w branży beauty? Jaki to był czas dla salonów kosmetycznych i fryzjerskich?

Michał Łenczyński: Wspaniały, bo rozpoczął się przeciętnie, a skończył się fenomenalnie. Przecieram oczy, czytając komentarze i widząc, jak rosną zielone słupki w ankietach. Praktycznie cała branża już trzeci miesiąc jest na szczycie. Pisałem w którejś książce, że im większy kryzys, tym większe odbicie. Sprawdziło się i obserwujemy to teraz na własnych oczach.

Pozwól, że powiem coś bardzo niepopularnego, za co zbieram cięgi, bo ludzie często nie lubią słyszeć bolesnej prawdy. Pamiętajmy o pokorze. Im wyżej się wzleci, tym niżej się spada. Każdy okres prosperity warto dobrze spożytkować. Żyjemy, powtórzę, w bardzo ciekawych czasach.

 

Renata Zielezińska: Czego mogę życzyć właścicielom salonów kosmetycznych na kolejne miesiące tego roku i na 2023 rok?

Michał Łenczyński: Odważnych decyzji.

 

Renata Zielezińska: Życzę zatem odważnych decyzji i samych sukcesów!

Asy w rękawie branży beauty — rozmowa z Aniołem Stróżem salonów kosmetycznych — Michałem Łenczyńskim

Michał Łenczyński – poznaj go bliżej!

Michał Łenczyński – Człowiek Roku Branży Beauty, Osobowość Roku Beauty Business, założyciel Beauty Razem. Najpopularniejszy w kraju branżowy ekspert stale goszczący w 200 polskich i międzynarodowych mediach. Trener charyzmy, marki osobistej, relacji i biznesu. Zapobiegł trzeciemu lockdownowi branży, wynegocjował dla beauty 1.000.000.000 zł wsparcia finansowego z "tarcz", współtworzył wytyczne sanitarne i pilotował z ramienia branży ostateczne zniesienie restrykcji Covid w salonach.

Czytelnikami jego elektronicznego wydania "Planu B dla Beauty", a później złoconej książki premium "Beauty. Niech kryzys będzie impulsem" stało się ponad 25 tys. specjalistów branży, prof. Jan Miodek, Lech Wałęsa. Ma 40-letnie doświadczenie w środowisku Beauty. Udzielił właścicielom salonów ponad 20.000 porad i konsultacji biznesowych. Od 2000 r. zarządza krakowską Akademią Sztuki Piękności. Analizując ponad 5.000.000 branżowych zapytań, jest prawdopodobnie najlepiej znającą potrzeby branży osobą w kraju.

Zachęcam do odwiedzenia strony internetowej: http://asp.edu.pl i https://www.lenczynski.pl/.

The following two tabs change content below.
Renata Zielezińska
Promotorka kosmetyczna, redaktor kosmetyczna, blogerka kosmetyczna, pasjonatka branży beauty, której misją jest poszukiwanie wyjątkowych i niezwykłych produktów oraz usług, które zapewniają troskliwą i niezwykłą pielęgnację. Prowadzi popularny kobiecy blog lifestylowy www.www.sposobynazycie.pl. Recenzentka kosmetyków i usług spa, opiniotwórczyni i influencerka w branży urodowej. Tworzy własną Listę Kosmetycznych Znakomitości, jest pomysłodawczynią Plebiscytu Diamenty Beauty oraz wyzwań urodowych dla Czytelniczek. Popularna copywriterka kosmetyczna i polecana copywriterka lifestylowa, autorka wielu tekstów o urodzie, zdrowiu, pielęgnacji, medycynie estetycznej i żywności. Z branżą urodową związana od 2007 roku, Ekspert Akademii Versum, doradza wielu firmom z branży beauty. Wirtualna Asystentka w branży beauty i nie tylko, uwielbia zdobywać i doskonalić wiedzę, chętnie bierze udział szkoleniach, sympozjach i konferencjach, które wzbogacają ją w nowe wiadomości oraz są doskonałą okazją do nawiązywania nowych kontaktów.

Powiązane artykuły

Aromamarketing – budowanie marki kliniki medycyny estetycznej

Aromamarketing – budowanie marki kliniki medycyny estetycznej

Budując markę gabinetu medycyny estetycznej, należy skupić się na wizerunku profesjonalnym oraz budzącym głębokie zaufanie. Aby stworzyć miejsce, w którym pacjenci będą czuć się komfortowo, a także będą chcieli do…

Więcej
Karolina Hauzner: kosmetolodzy mają ogromną moc w swoich rękach!

Karolina Hauzner: kosmetolodzy mają ogromną moc w swoich rękach!

Prowadzenie gabinetu kosmetologicznego w dzisiejszych czasach to ogromne wyzwanie. Zawód kosmetologa wymaga mnóstwa poświęceń, nieustannego śledzenia trendów i nowości branżowych. Daje jednak mnóstwo satysfakcji, szczególnie w momentach, gdy klientki się…

Więcej

Dodaj odpowiedź

Wszystkie komentarze są własnością ich autorów. Autor ponosi pełną odpowiedzialność za treść wpisu. Jeżeli wynikną z tego konsekwencje prawne, trustedcosmetics.pl może przekazać wszelkie informacje stronom zainteresowanym na temat danego użytkownika oraz pomóc w jego zlokalizowaniu.